Connect with us
eran zahavi flaga palestyna

Sport

Piłkarz w centrum zbrojnego konfliktu. Eran Zahavi znowu zszokował świat

Napastnik piłkarskiego PSV Eindhoven, Eran Zahavi, ponownie zamienił flagę Palestyny ​​na izraelską w poście na Instagramie. Tym razem stało się to po tym, jak we wtorek flagę w ramach wsparcia trzymali Paul Pogba i Amad Diallo z Manchesteru United.

Eran Zahavi mistrzem Photoshopa nie jest…

Piłkarze „Czerwonych Diabłów” nosili flagę Palestyny podczas okrążenia honorowego wokół boiska na Old Trafford po meczu z Fulham (1:1). To oczywiście gest solidarności z narodem palestyńskim po ostatniej konfrontacji z Izraelem. Doprowadziła ona do tego, że wielu Palestyńczyków musiało uciekać ze swoich domów z powodu konfliktu i rakiet wystrzelonych przez palestyńską grupę bojowników Hamas w kierunku Izraela.

Eran Zahavi zdecydował się wrzucić na Instagrama to zdjęcie, ale… po bardzo znaczącej edycji. W miejscu flagi Palestyny wstawił flagę Izraela. Nie ma więc mowy o żarcie czy przypadku. 33-letni piłkarz z pełną świadomością wszedł z butami w sam środek konfliktu. Na Instagramie obserwuje go ponad 338 tysięcy osób, więc o niskiej szkodliwości czynu także nie może być mowy.

eran zahavi palestyna flaga

Instagram @eranzahavi

Recydiwista

Co jednak równie ważne, to nie był pierwszy raz Zahaviego. Piłkarz holenderskiego PSV Eindhoven zrobił podobną rzecz jak niedawno ze zdjęciem piłkarzy Leicester City. Hamza Choudhury i Wesley Fofana trzymali flagę Palestyny po zwycięstwie nad Chelsea w finale Pucharu Anglii 15 maja. Eran Zahavi później usunął ten post, ale chyba nie było to związane ze zmianą podejścia, skoro kilka dni później zrobił to samo.

eran zahavi palestyna flaga leicester

Instagram @eranzahavi

Pod zdjęciem z Pogbą i Diallo napisał ironicznie: „Dzięki chłopaki. Doceniamy wasze wsparcie na całym świecie”. Nie ma więc mowy o delikatnym nieporozumieniu, a o poważnym skandalu. Takim jest bowiem znana osoba angażująca się publicznie w konflikt zbrojny i używająca do tego nie tylko swoich słów, ale także… przerobionych zdjęć.

Czy tak powinien postępować znany piłkarz?

Erana Zahaviego tak naprawdę trudno rozszyfrować. Kilka dni temu przeżył trudne chwile, kiedy okradziono jego dom. Nikomu na szczęście nic się nie stało, ale piłkarz stracił sporo dobytku.

ZOBACZ RÓWNIEŻ
Aleksandra Pika - co wiemy o wschodzącej gwieździe TVP Sport?

Po tym zdarzeniu podziękował kibicom PSV za wsparcie, a we wpisie zamieścił hasztag #lovealwayswins. No tak Panie Zahavi, zwłaszcza jak samemu podburza się konflikty narodowe.

Oceń nasz artykuł!
Continue Reading
Zobacz również:
Skomentuj

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Popularne

Reklama
To Top