Connect with us
filmy o zombie

Kultura

Najlepsze filmy o zombie. Ta dziesiątka to najlepsze z najlepszych

Zombie, nieumarli, żywe trupy, chodzące trupy – pod różnymi określeniami kryje się mniej więcej to samo. To ciała bez duszy, które od lat podbijają rynek filmowy. Rozsławił je pod koniec lat 60. wizjonerski reżyser George A. Romero. I choć filmy o zombie ewoluowały, to w naszym rankingu znajdziecie zarówno nowe, jak i klasyczne produkcje.

Jakie są najlepsze filmy o zombie? Zapraszamy na subiektywny przegląd tego podgatunku filmu.

10. Wysyp żywych trupów

Rok produkcji: 2004

Reżyser: Brytyjski talent Edgar Wright, który dzięki temu filmowi zyskał sporo sławy.

Szkic historii: Shaun to próżniak i totalny nieudacznik. Kiedy dostaje buty piłkarskie od swojej dziewczyny Liz, która ma już po uszy nędzną egzystencję, postanawia zmienić swoje życie. Ale to, czego do diabła nie chciał, to apokalipsa zombie. Shaun staje przed trudnym zadaniem. Musi uratować swoich bliskich i przedostać się przez miasto pełne zarażonych mięsożernych bestii do jedynego bezpiecznego miejsca, pubu Winchester.

Ocena: Cudowne połączenie parodii, komedii i poważnie wyglądającego filmu, które nie zawsze działa zupełnie gładko, ale warto je zobaczyć chociażby dla roli Simona Pegga.

Najlepsze filmy o zombie. 9. Zombieland

Rok produkcji: 2009

Reżyser: Do tamtego czasu nieznany Ruben Fleischer. Później jego kariera ruszyła na poważnie – w 2018 roku nakręciła „Venoma” z Tomem Hardym, a rok później sequel „Zombieland” – „Zombieland: Kulki w łeb”.

Szkic historii: Jakby nie wystarczyło, by ziemia cierpiała z powodu zanieczyszczenia, przeludnienia i globalnego ocieplenia, nadeszła epidemia zombie. Osoby, które przeżyły, wędrują po zdziesiątkowanych Stanach Zjednoczonych w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca. Jednymi z nich są Columbus i Tallahassee. To dwaj mężczyźni, których różni… praktycznie wszystko. Obaj jednak znajdują sposób na przetrwanie w świecie opanowanym przez zombie.

Ocena: Bardzo zabawny i właściwie potraktowany program z hollywoodzkimi pieniędzmi. Siłą napędową jest wzajemna chemia między bohaterami, wisienką na torcie jest jedna z najlepszych ról epizodycznych w historii filmu.

8. Powrót żywych trupów

Rok produkcji: 1985

Reżyser: Dan O’Bannon. Poza reżyserką, warto wspomnieć o jego scenariuszach do dwóch kinowych hitów: „Obcego” (1979) oraz „Pamięć absolutna” (1990).

Szkic historii: Fabuła toczy się wokół dwóch pracowników magazynu szpitalnego. Doświadczony Frank ujawnia szokujące informacje nowicjuszowi Freddy’emu. Dym wydobywający się z komina krematorium położonego obok cmentarza zamienia się w gaz i wraz z deszczem spada na teren cmentarza ożywiając trupy.

Ocena: Krystalicznie czysty horror z lat 80. Kultowa pozycja dla wielu kinomaniaków, strata czasu dla miłośników poważniejszych tytułów.

7. 28 dni później

Rok produkcji: 2002

Reżyser: Zdobywca Oscara („Slumdog. Milioner z ulicy”) Danny Boyle, który jest doskonale znany także z filmu „Trainspotting”. Było to dla niego jedyne wejście w świat horroru.

ZOBACZ RÓWNIEŻ
HBO GO - najciekawsze nowości na listopad 2021 r. Co obejrzeć?

Szkic historii: Jim budzi się w szpitalnej sali i z przerażeniem odkrywa, że ​​jest zupełnie sam. Nigdzie nikogo. Korytarze szpitalne są puste, ale co gorsza, cały Londyn się wyludnił. Grupa aktywistów ekologicznych włamała się do laboratoriów 28 dni wcześniej, gdzie naukowcy eksperymentowali z małpami zarażonymi szczególnym rodzajem wścieklizny. Małpy zostały wypuszczone na wolność, za co… natychmiast zaatakowały swoich wybawców. Rozpoczęła się apokalipsa, bowiem jedynym celem zakażonych wirusem ludzi jest zabijanie.

Ocena: Film, który przedstawił światu współczesny typ zombie – cholernie szybko „zainfekowanych”, przed którymi po prostu nie można uciec. Klimat wyludnionego Londynu jest doskonały.

Najlepsze filmy o zombie. 6. Zombie express

Rok produkcji: 2016

Reżyser: Szerzej nieznany Sang-ho Yeon, którego najbardziej znanym filmem obok „Zombie express” jest… jego sequel.

Szkic historii: Seok Woo jest rozwiedzionym pracoholikiem, nie wyglądającym za daleko poza swój krawat. Przez to ma także słabe relacje ze swoją córką. W dniu jej urodzin ruszają pociągiem do Pusan. Szybko okazuje się, że w tym samym czasie w Korei Południowej rozprzestrzenia się plaga zombie.

Ocena: Wyobraźcie sobie najbardziej emocjonującą i niespodziewaną podróż pociągiem. Dodajcie do tego zombie. Wysoka pozycja nie jest przypadkowa.

5. Martwica mózgu

Rok produkcji: 1992

Reżyser: Peter Jackson. Tak, reżyser „Władcy Pierścieni” i „Hobbita” zaczynał od niskobudżetowych, brutalnych, komediowych horrorów.

Szkic historii: Nieśmiały Lionel zakochuje się w pięknej Paquicie. Niestety mieszka ze swoją niezdrowo dominującą matką Verą, która nie chce ich miłości. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy Vera zostaje ugryziona przez niebezpiecznego małposzczura w zoo. Po kilku dniach umiera, ale wraca z grobu i dokonuje masakry o nieoczekiwanych rozmiarach.

Ocena: Nie bez powodu Peter Jackson jest Peterem Jacksonem. Pokazał bowiem klasę już przy ograniczonym budżecie, co wymaga wielkiego docenienia.

4. Świt żywych trupów

Rok produkcji: 2004

Reżyseria: Debiut Zacka Snydera, który potem stał się znany z wysokobudżetowych adaptacji komiksów.

Szkic historii: W pierwszych sekundach filmu wybucha epidemia zombie. Nie znamy nawet postaci, a świat jest w rozsypce. Fabuła kręci się wokół grupy odmiennych ocalałych postaci, które znajdują schronienie w gigantycznym centrum handlowym. Jednak niebezpieczeństwo czyha nie tylko na zewnątrz, ale i wewnątrz. Tak, ciężko jest z relacjami międzyludzkimi. Zwłaszcza w czasach apokalipsy.

Ocena: Jeden z nielicznych przypadków remake’u, który był tak udany, że w oczach wielu widzów przewyższył nawet bardzo udany oryginał. Także w naszym zestawieniu, gdzie nawet nie zawarliśmy pierwowzoru z 1978 roku.

Najlepsze filmy o zombie. 3. Reanimator

Rok produkcji: 1985

Reżyseria: Stuart Gordon, jeden ze starych mistrzów horroru. To był jego reżyserski debiut.

ZOBACZ RÓWNIEŻ
Netflix - najciekawsze nowości na listopad 2021 r. Co warto obejrzeć?

Szkic historii: W centrum akcji znajduje się młody student medycyny, Herbert West, wynalazca serum ożywiającego martwe ciała. Wpadł w tarapaty na Uniwersytecie w Zurychu w Szwajcarii, ale może kontynuować pracę na Uniwersytecie Miskaton w Nowej Anglii. Wraz ze swoim kolegą z klasy, Danem, zaczyna eksperymentować z martwymi ludzkimi ciałami w szpitalnej kostnicy.

Ocena: Bardzo zabawny film oparty na historii mistrza horrorów H.P. Lovecrafta. Istnieje spora szansa, że pokochacie ten film.

2. REC

Rok produkcji: 2007

Reżyser: Jaume Balagueró i Paco Plaza, bo to efekt współpracy dwóch utalentowanych hiszpańskich filmowców.

Szkic historii: Reporterka telewizyjna Ángela i kamerzysta Pablo biorą udział w nocnej akcji strażackiej na przedmieściach Barcelony. Realizują bowiem zdjęcia do nowego serialu dokumentalnego na ich temat. Tym razem to nie będzie jednak rutynowa praca, choć wezwanie dotyczy mieszkania starszej kobiety. Interwencja przeradza się w walkę o przetrwanie w zamkniętym budynku.

Ocena: Ten film jest jak przejażdżka kolejką górską – daje wycisk bez chwili wytchnienia. Po mistrzowsku wykorzystuje koncepcję found footage, która w tamtym czasie zdominowała horrory. To film z pogranicza zombie, jednak nie mogło go zabraknąć w naszym zestawieniu.

1. Noc żywych trupów

Rok produkcji: 1968

Reżyser: George A. Romero, ojciec całego współczesnego podgatunku zombie.

Szkic historii: Biorąc pod uwagę, że jest to model niemal wszystkich późniejszych filmów zombie, nie dziwi fakt, że fabuła jest „klasyczna”. W centrum akcji znajduje się grupa postaci próbujących przetrwać w świecie, który oszalał. Ich schronieniem jest opuszczona farma gdzieś na wsi w Pensylwanii. W miarę upływu nocy przybywa coraz więcej nieumarłych napastników, rośnie napięcie i nerwowość. Jednak, jak w wielu innych filmach tego podgatunku, okazuje się, że największymi wrogami mogą być sami ludzie.

Ocena: Niekoniecznie najpopularniejszy, najbardziej zabawny czy ekscytujący, ale zdecydowanie najważniejszy film o zombie. Niemal dokumentalne, czarno-białe studium natury ludzkiej w obliczu końca świata może przerażać nawet dzisiaj, pół wieku po jego powstaniu.

5/5 (liczba głosów: 1)
Skomentuj

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Popularne

Reklama
To Top