Connect with us
święta na wojnie żołnierze okopy

Ciekawostki

Święta na wojnie. Jak wyglądał rozejm bożonarodzeniowy?

Jak wyglądały święta Bożego Narodzenia w czasie I wojny światowej? Pod koniec 1914 roku walki na froncie zachodnim wygasły. Granaty i kule zastąpiły kolędy i przyjacielskie rozmowy. Co wydarzyło się podczas cudu Bożego Narodzenia, co nigdy nie powtórzy się w przyszłości?

Dla wielu żołnierzy Boże Narodzenie 1914 roku było czasem zabijania przy użyciu najbardziej zaawansowanej technologii, jaką miał do zaoferowania czas. Nikt więc nie przypuszczał, że świąteczna atmosfera zstąpi na front zachodni, który przypominał piekło na ziemi. A jednak. Dwa przeciwstawne obozy zdołały znaleźć wspólną płaszczyznę porozumienia.

Dni poprzedzające Boże Narodzenie

To wydaje się nieprawdopodobne, ale mimo iż kule świstały w powietrzu, żołnierze po obu stronach frontu przygotowywali choinki. Było mroźno, a to osłabiało ciało i ducha. Nikt nie był zbyt chętny do walki.

Do wydarzeń doszło na froncie zachodnim w okolicach miasta Ieper (fr. Ypres), między bratającymi się oddziałami alianckimi i niemieckimi. 100 000 żołnierzy brytyjskich i niemieckich brało udział w tym nieformalnym zaprzestaniu działań wojennych. Wielu żołnierzy ze wszystkich walczących obozów wyruszyło na wojnę z entuzjazmem i ufnością w zwycięstwo w 1914 roku i miało nadzieję, że „do Bożego Narodzenia” wróci do domu. Jednak ten optymizm szybko wyparował. W ciągu kilku miesięcy gorzka rzeczywistość bitew późnego lata i jesieni 1914 r. spowodowała wyraźne rozczarowanie po obu stronach frontu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ
Historia kolęd. Kościół zakazał ich ze względu na pogańskie korzenie, bronił ich jedynie Franciszek z Asyżu

Z obu stron rozlegały się kolędy, bo wszyscy otrzymali z domu dodatkowe racje żywnościowe i prezenty. Brytyjczycy i Niemcy mieli jedną wspólną cechę. Każdy z nich ucierpiał w czasie wojny. Czy to skłoniło ich do zawarcia krótkiego rozejmu? A może pomogło przemówienie papieża Benedykta XV wzywające do zaprzestania walk, przynajmniej w tę jedną noc?

Żołnierze francuscy , niemieccy i brytyjscy przekraczali okopy, aby wymieniać życzenia i rozmawiać.  Na niektórych obszarach mężczyźni z obu stron zapuszczali się na ziemię niczyją aby wymieniać jedzenie i pamiątki. Odbywały się wspólne ceremonie pogrzebowe i wymiany więźniów, a kilka spotkań kończyło się śpiewaniem kolęd.

Rozejm bożonarodzeniowy. Krótki czas pokoju

Ten naprawdę niezwykły rozejm trwał krótko. Drugiego dnia świąt wyżsi oficerowie z obu stron wydali nakaz zakończenia rozejmu. Oficjalnie rozejm bożonarodzeniowy skończył się o 8:30, przez cały dzień nie podjęto jednak walki. Po stronie niemieckiej doszło nawet do krótkotrwałego buntu w jednym z pułków. W niektórych miejscach rozejm trwał dłużej, przeciągając się do 31 grudnia i Nowego Roku.

Ostatecznie rozejm zakończyli snajperzy z obu stron, strzelając do tych żołnierzy, którzy wciąż próbowali przechodzić na drugą stronę okopów. Oba obozy ponownie stały się wrogami, likwidując się wzajemnie bagnetami, armatami, karabinami, karabinami maszynowymi i nową bronią – gazem bojowym zwanym yperytem.

W następnym roku kilka jednostek zaaranżowało zawieszenie broni, ale rozejmy nie były tak powszechne jak te z 1914 roku. Było to po części spowodowane mocno sformułowanymi rozkazami dowódców, zakazującymi rozejmów. W grudniu 1916 i 1917 roku niemieckie uwertury do Brytyjczyków w sprawie rozejmu odnotowano bez powodzenia. Tylko w niektórych francuskich sektorach od czasu do czasu odnotowywano śpiewy i wymianę rzucanych prezentów.

Oceń nasz artykuł!
Skomentuj

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Popularne

Reklama
To Top