Connect with us
dariusz szpakowski
Fot. YouTube / TVP Sport

Sport

Dariusz Szpakowski robił to przez cały mecz Polaków. Fani mają już dość

Dariusz Szpakowski od lat ma swoich zwolenników i przeciwników. Z całą pewnością można go nazwać legendą Telewizji Polskiej, jednak nie przeszkadza to w krytyce jego poczynań. Podczas komentowania meczu Polski z Islandią według wielu posunął się o krok za daleko.

Dariusz Szpakowski znowu nie wystrzegł się błędów

Przejęzyczenia, nazwiska wymawiane na kilka sposobów podczas jednej transmisji, błędy merytoryczne – do tego wszystkiego przywykli już oglądający mecze na antenach Telewizji Polskiej. Dariusz Szpakowski poza legendarnymi już „okazja!” i „ajj!” ma w swoim repertuarze niezliczoną ilość błędów. Nie przeszkadza to jednak jego fanom, którzy po prostu od lat uwielbiają jego głos.

ZOBACZ RÓWNIEŻ
Agata Bachanek - co wiadomo o zjawiskowej dziennikarce TVP Sport?

Co innego jednak wyżej wskazane błędy, a co wchodzenie w zdanie drugiemu komentatorowi, co jednoznacznie kojarzy się z brakiem szacunku i poczuciem wyższości. Zwłaszcza, że mówimy o sytuacjach, w których zazwyczaj nie miały miejsca żadne groźne sytuacje pod bramką jednego albo drugiego zespołu. Dariusz Szpakowski komentując mecz Polska – Islandia na antenie TVP wielokrotnie wchodził w zdanie Andrzejowi Juskowiakowi. Do tego stopnia, że aż zirytowało to kibiców.

Fanów zirytowało jednak co innego

Fani nie mają litości dla legendarnego komentatora, choć oczywiście odnoszą się do niego z wielkim szacunkiem. Po meczu na mającej 125 tysięcy członków grupie „Rzeźnicy Kartomanii” na Facebooku [grupa dotyczy kart Ultimate Team, które pojawiają się w kolejnych edycjach gry FIFA – przyp. red.] Dariusz Szpakowski nie zebrał najlepszych recenzji. Poza naśmiewaniem się z jego kolejnych błędów pojawił się właśnie temat braku szacunku do komentatora.

Babole to jedno, ale wpie*** sie w zdanie Juskowiakowi, to okazanie braku szacunku do kolegi „po fachu”

Szczerze nienawidzę meczów, które komentuje – i to od wielu lat. Błąd na błędzie, nie mówi nic ciekawego i jeszcze bufonada przy wchodzeniu co chwilę w zdanie Juskowiakowi. Dzisiaj jeszcze zwrócenie mu uwagi na sformułowanie krótka/długa piłka, ale sam nie widzi, że od lat mówi „strzelić bramkę” i „zdobyć gola”, co nie ma sensu, bo bramki się zdobywa, a gole strzela. No ale umie krzyknąć AJJJJ, więc jest najlepszy.

Z całym szcunekiem do Pana Darka ale powinien on sobie dać spokój z komentowaniem meczów. Bardzo ciężko się tego słucha

To tylko nieliczne z wielu komentarzy, które pojawiły się na grupie. Widać wiec, że sprawa poruszyła wiele osób i z pewnością nie przyniosła komentatorowi nowych fanów.

Co dalej z Dariuszem Szpakowskim?

Dariusz Szpakowski będzie jednym z siedmiu komentatorów TVP podczas Euro 2020. Poza nim, są to: Mateusz Borek, Jacek Laskowski, Rafał Wolski, Maciej Iwański, Sławomir Kwiatkowski oraz Michał Zawacki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ
Aleksandra Pika - co wiemy o wschodzącej gwieździe TVP Sport?

Nie sądzimy jednak, żeby była to ostatnia duża piłkarska impreza komentatora. Mając 70 lat zdaje się, że „Szpaku” cieszy się dobrym zdrowiem i niech tak pozostanie. Mimo wszystko życzymy mu jak najdłuższej pracy w zawodzie, bo z pewnością sprawia mu ona frajdę. A z krytykami radzi sobie od wielu lat, więc pewnie w najbliższym czasie nic się w tym aspekcie nie zmieni.

5/5 (liczba głosów: 1)
Continue Reading
Zobacz również:
Skomentuj

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Popularne

Reklama
To Top