Zdrowa drzemka obniża poziom stresu, uzupełnia niedobory snu, wpływa korzystnie na układ krwionośny, zwiększa naszą wydajność, a nawet poprawia pamięć i zdolność przyswajania wiedzy. Klucz do sukcesu, jak w wielu przypadkach, tak i tutaj, znajduje się w umiarze. Należy uważać na to, jak długo się śpi za dnia i na jakim etapie życia się to robi. Zgodnie z niektórymi badaniami zbyt długie dzienne drzemki – zwłaszcza u osób dorosłych – mogą zwiększać ryzyko wystąpienia cukrzycy, chorób serca i depresji. Nieustająca potrzeba ucinania sobie popołudniowych drzemek może oznaczać, że nie wysypiamy się w nocy lub wskazywać na niską jakość snu. Ta ostatnia ma wiele źródeł – od tych wynikających z naszej sytuacji zdrowotnej, aż po jakość naszego łóżka lub pościeli. Ucinając sobie częste popołudniowe drzemki możemy wpaść w swoiste błędne koło, w którym nadrabianie straconego snu nocnego utrudnia nam zasypianie o właściwej porze, generując nowy deficyt. Jak zatem odpoczywać dobrze, zdrowo i skutecznie? Mamy na to kilka sposobów.
Poobiednia drzemka – jak robić to dobrze
Zdrowa, popołudniowa drzemka to nie grzech. Osoba, która jej potrzebuje powinna jednak zadbać o odpowiednie warunki ku temu. Oto kilka wskazówek, które pomogą nam odpocząć, nie ingerując w jakość snu nocnego.
Odpowiednia pora
Jak już ustaliliśmy, pora ma znaczenie. Najlepszy czas na ucięcie sobie drzemki to wczesne popołudnie. Zasypiając „na chwilę” późnym popołudniem lub nawet wieczorem, trzeba się liczyć z długim przewracaniem się z boku na bok nocą. Jest to prosta droga do deprywacji snu.
Czas drzemki
Zasada jest taka, że lepiej krócej, niż za długo. Optymalny czas popołudniowej drzemki to około 20 minut – przeciągnięta zadziała zupełnie wbrew swojemu przeznaczeniu, pozostawiając nas jeszcze bardziej wycieńczonymi. Warto zatem nastawić budzik i dziarsko wstać razem z pierwszym dzwonkiem. Każde dodatkowe 10 minut będzie działać na naszą niekorzyść.
Spokojne miejsce
Przede wszystkim liczy się spokój. Nie warto kłaść się tam, gdzie gra głośno telewizor lub biegają dzieci. Należy zatem znaleźć sobie ciche, przytulne miejsce, gdzie nikt i nic nie będzie nas rozpraszać. Sypialnia, gabinet — byle tylko było cicho i wygodnie.
Zobacz także: Jaka drzemka jest zdrowa
Wygodna poduszka do spania
To na czym śpimy, ma równie istotne znacznie, jak sposób, w jaki to robimy. Tymczasem poduszka poduszce nierówna. Ze względu na obfitość kształtów, rozmiarów, stopni twardości i sprężystości oraz rodzajów wypełnienia i pokrycia zakup odpowiedniego modelu może się okazać nie lada wyzwaniem. Istotne są również pokrycie oraz sprężystość. Mamy kilka rad dla osób planujących zakup nowej, dobrej poduszki do spania.
Zalecamy wybór modelu, który pozwoli na uzyskanie możliwie najprostszego ułożenia kręgosłupa. Jeżeli poduszka będzie za wysoka, obudzimy się obolali i niewyspani.
W ramach zasady, że „rozmiar ma znaczenie”, radzimy wystrzegać się poduszek za dużych. Jak to sprawdzić? Bardzo prosto – jeżeli model obejmuje całe ramiona, przyjmowane na nim pozycje będą niekorzystne dla naszego kręgosłupa.
Nie bez znaczenia jest również wypełnienie poduszki. Na rynku dostępne są modele z wsadem naturalnym, syntetycznym lub specjalistycznym. Choć bycie „naturalnym” jest w modzie, której warto przyklasnąć, tak w tym przypadku zdecydowanie lepiej zdecydować się na wypełnienie specjalistyczne. Produkty takie stanowią idealną propozycję dla alergików ze względu na piankę termoelastyczną, z której są wykonywane. Poza tym, że wypełnienie specjalistyczne nie uczula, to jeszcze dostosowuje się do kształtu, a nawet wagi konkretnej osoby. Jest to zbawienne dla kręgów szyjnych obciążonych zwykle fatalną postawą ciała i pracą w pozycji pochylonej. Piankę termoelastyczną (tworzywo spotykane na ogół w poduszkach ortopedycznych) łatwo jest prać, zatem takie poduszki mogą nam służyć przez długi, długi czas.
Zobacz także: Jaka poduszka do spania będzie dla Ciebie najlepsza
Popołudniowa drzemka – jak bardzo jest nam potrzebna?
Odpowiedź na tak zadane pytanie brzmi banalnie – to zależy. Przede wszystkim należy się zastanowić nad swoimi realnymi potrzebami dotyczącymi codziennego wypoczynku. Jeżeli czujemy, że rzeczywiście wymagamy drzemki w ciągu dnia, powinniśmy ocenić, dlaczego tak się dzieje. Potrzeba regularnego snu w ciągu dnia nie jest być może sytuacją alarmującą, ale powinna stanowić dla nas żółte światło. Warto wtedy prześledzić, jak długo faktycznie sypiamy w nocy. Jeżeli wyjdzie nam, że jest tego za mało, powinniśmy starać się poprawić swoje nawyki dotyczące snu. Cztery czy pięć godzin to zdecydowanie za krótko, by móc faktycznie zregenerować swoje ciało i umysł. Jeśli natomiast śpimy co najmniej siedem lub więcej godzin i nadal zmęczenie skłania nas do ucinania sobie regularnych drzemek za dnia, to znak, że trzeba udać się do lekarza.
Pingback: Kupujemy materac – wybrać nowy czy używany? | PanKrzys.pl
Pingback: Jak zacząć działać i nie stracić zapału po tygodniu? - Kobiece spojrzenie na świat...