Sport
Kołecki vs Szostak. Starcie dwóch światów na KSW 62 [data, cena, PPV]
Na gali KSW 62 dojdzie do nietypowego pojedynku jak na zawodowe mma, z którym chce kojarzyć się federacja Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego. W walce wieczoru zbliżającego się wydarzenia zmierzą się bowiem były mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów, Szymon Kołecki oraz gwiazda Instagrama, Akop Szostak.
Kolejna niezrozumiała decyzja Kawulskiego i Lewandowskiego
Przy okazji oczekiwania na galę KSW 61, która już za nami, pisaliśmy o tym, że main event tego wydarzenia będzie kontrowersyjny, lecz wyjątkowy. W okrągłej klatce jednej z największych federacji na świecie stanęli naprzeciw siebie Łukasz Jurkowski oraz Mariusz Pudzianowski. Miał to być ostatni taki pojedynek w organizacji Macieja Kawulskiego i Martina Lewandowskiego. Walki tak zwanych „freaków” nie są już tak chętnie oglądane przez fanów zawodowego mma. Zwłaszcza gdy wiedzą oni, że organizacją wyłącznie takowych starć zajmuje się Fame MMA.
Dlatego niemal wszyscy oczekują tego, że Konfrontacja Sztuk Walki skupi się wyłącznie na zestawieniach profesjonalistów. Dużym zaskoczeniem jest więc ogłoszona walka wieczoru zbliżającej się 62 gali federacji. Do klatki wejdą bowiem przedstawiciele dwóch różnych światów. Z jednej strony stanie były mistrz i wicemistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów, a także wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy, Szymon Kołecki. Jego rywalem będzie natomiast… popularny Instagramer i trener personalny, Akop Szostak.
Sylwetki bohaterów walki wieczoru gali KSW 62
Oczywiście Szostak nie jest pierwszą lepszą osobą, a co więcej walczył już dwukrotnie w KSW. Niestety jego kariera zawodnika mma w żaden sposób nie zachwyca. Zaledwie osiem stoczonych pojedynków, a w tym tylko cztery wygrane. Najgorzej zaprezentował się właśnie wtedy, gdy otrzymał szansę wejścia do klatki Konfrontacji Sztuk Walki. Najpierw sfaulował rywala, wkładając mu palec do oka, a za drugim razem został brutalnie znokautowany przez innego „freaka” Erko Juna. Te rezultaty nie napawają więc optymizmem, gdy zestawimy go z jego ogłoszonym rywalem.
Szymon Kołecki jest bowiem zawodowcem z bardzo wysokiej półki. Na walkę Kołecki vs Szostak wyjdzie z rekordem dziewięciu zwycięstw i jednej porażki [przegrana po decyzji sędziów z Michałem Bobrowskim – przyp. red]. Największe sukcesy odnosił jednak w podnoszeniu ciężarów, z którego pochodzą jego wszystkie medale, w tym te olimpijskie. Brutalna siła w połączeniu ze świetnymi umiejętnościami sztuk walki. To wszystko oznacza, że zawodnik z Oławy będzie ciężkim wyzwaniem dla swojego rywala urodzonego na Białorusi.
Geneza pojedynku Kołecki vs Szostak
W pojedynku Kołecki vs Szostak jest tylko jeden faworyt i na pewno nie chodzi tu o Akopa, który najbardziej jest znany z prowadzenia swojego profilu na Instagramie oraz z zawodu trenera personalnego. Na papierze nie ma on szans w tym starciu. Wszyscy zadają sobie więc pytanie: „dlaczego?”.
Tej walki nie byłoby oczywiście bez konfliktu między zawodnikami, który zaognia się od lat. Panowie raz na jakiś czas dogryzają sobie, mówiąc, że gdyby ich zestawić, pojedynek potrwałby kilka sekund. Cała sytuacja została dość mocno naświetlona w programie Kanału Sportowego pod tytułem „Konfrontacja”, w ramach którego zawodnicy walki wieczoru KSW 62: Kołecki vs Szostak stanęli naprzeciwko siebie w obecności Mateusza Borka.
Pomimo otwartej krytyki wielu fanów widać że błyskawicznie o tym pojedynku stało się niezwykle głośno. Ciężko znaleźć bowiem medium, które nie podchwyciło tematu tego starcia. Dzieje się tak, ponieważ Akop Szostak nie ma nic do stracenia i może w bardzo prosty sposób zaszokować scenę polskiego mma. A jeśli tak się nie stanie, można liczyć na to, że zobaczymy genialnego Szymona Kołeckiego w swoim najlepszym wydaniu. Ta walka więc na pewno przejdzie więc do historii, niezależnie od wyniku. Może się okazać, że starcie Kołecki vs Szostak wyprzeda nadchodzącą galę lepiej, niż niektórym może się wydawać.
KSW 62 – data, transmisja online, cena, ppv
Do gali KSW 62, a w tym i oczywiście pojedynku Kołecki vs Szostak zostało naprawdę niewiele. Skłóceni rywale zmierzą się 17 lipca na arenie w… i tu pojawia się znak zapytania. Federacja z niezrozumiałych powodów wciąż nie podała lokalizacji zbliżającego się wydarzenia. Można by więc założyć, że przed nami kolejna już gala za zamkniętymi drzwiami, które przez pandemię koronawirusa stanowiły w ostatnich miesiącach jedyną możliwość. Byłoby to jednak bardzo dziwne, ponieważ ostatnia odsłona odbyła się z obecnością prawie siedmiu tysięcy kibiców na Ergo Arenie w Gdańsku.
Wydaje się to wręcz niemożliwe, że właściciele zrezygnowaliby z możliwości wpuszczenia kibiców na walkę Kołecki vs Szostak. Zwłaszcza że dużo mówiło się o tym, iż KSW ponownie zawita do hali stulecia we Wrocławiu. Jedno jest jednak pewne. To wydarzenie będzie dostępne do obejrzenia w systemie PPV, a zakupu możemy dokonać na stronie KSWTV, serwisie Ipla bądź bezpośrednio u dostawców satelitarnych (Cyfrowy Polsat) i kablowych, takich jak UPC czy Inea. Cena dostępu to niezmiennie 40 zł.
KSW 62. Czy warto wykupić dostęp dla walki Kołecki vs Szostak?
Jednym z najgorszych wyznaczników w wydawaniu pieniędzy na sporty walki jest sugerowanie się tylko i wyłącznie walką wieczoru. Jest on często tylko i wyłącznie ukoronowaniem całego wydarzenia, na które w tym przypadku składa się z dziewięciu pojedynków. Należy pamiętać, że zakup PPV daje nam dostęp do całej gali, a nie wyłącznie do pojedynku jej zamykającego.
Fot. KSW / Gala KSW 62 będzie prawdziwą gratką dla fanów mma.
Dlatego właśnie, nie można pominąć faktu, że na gali KSW 62 oprócz starcia Kołecki vs Szostak dojdzie również między innymi do rewanżu podwójnego mistrza federacji FEN, Andrzeja Grzebyka z Mariusem Zaromskisem. Ponadto emocje wielu fanów budzi eksplozywne starcie Artura „Kornika” Sowińskiego z Sebastianem Rajewskim.
Gala KSW 62 niemal na pewno dostarczy więc wielu wrażeń. Być może jednak nie ujrzymy ich w walce wieczoru, ale tak naprawdę, dopóki klatka się nie zamknie, nie jesteśmy w stanie określić, jak potoczy się pojedynek Kołecki vs Szostak.