Międzynarodowy Dzień Przytulania. Skąd się wziął?
Niezależnie od tego, czy szukasz wsparcia lub bezpieczeństwa w swoich ramionach, czy też poprzez przytulenie wyrażasz radość lub miłość, nie jest to tylko kwestia emocjonalna. Przytulanie to nie tylko balsam dla duszy, ale także lekarstwo na całe ciało. Potwierdzają to naukowcy.
To nietypowe święto swój początek miało w latach 80. ubiegłego wieku. Pomysłodawcą był amerykański pastor Kevin Zaborney. Na początku święto obchodzono w Stanach Zjednoczonych, a z czasem zaczęło też zdobywać zwolenników na całym świecie. Zaborney uważał, że Amerykanie zbyt rzadko okazują sobie uczucia, a poza tym czas między Nowym Rokiem a Walentynkami jest dość przygnębiający. Święto przytulania miało to zmienić i zachęcić ludzi do częstszego okazywania sobie tego prostego gestu.
Pierwsze obchody święta przypadły na 21 stycznia 1986 roku i to właśnie dzień 21 stycznia jest oficjalnie uznany za Międzynarodowy Dzień Przytulania.
Badania potwierdzają korzyści
Nie ma wątpliwości, że przytulanie niesie wiele korzyści dla zdrowia człowieka. Okazuje się, że tak wydawać się może banalny gest, wielokrotnie był już przedmiotem badań naukowców. Specjaliści z American University of North Carolina stwierdzili, że ochotnicy, którzy się nie przytulali, mieli znacznie szybsze tętno niż osoby, które regularnie przytulały się. Niższe ciśnienie krwi to oczywiście mniejsze ryzyko występowania chorób serca.
Jakie inne korzyści niesie za sobą przytulanie? Łagodzi stres i uspokaja, ponieważ obniża poziom hormonu stresu – kortyzolu. Poza tym pomaga w zrelaksowaniu się, zasypianiu, obniża poziom strachu. Dzięki niemu uwalniają się napięcia i blokady mięśni. Przytulanie łagodzi ból – wydziela się bowiem oksytocyna mająca działanie przeciwbólowe.
W naturalny sposób działa też przeciw depresji i lękom, daje poczucie pewności siebie i zaufania. Uściski wzmacniają układ odpornościowy. Delikatny nacisk na mostek i ładunek emocjonalny, stymulują grasicę, która reguluje i równoważy produkcję białych krwinek w organizmie, czyli podstawowych elementów układu odpornościowego człowieka. Ponadto przytulanie zwiększa produkcję w mózgu serotoniny, czyli hormonu szczęścia.
Dzienne minimum
Wiemy już, że przytulanie jest zdrowe. Jak często się przytulać? Jak najczęściej! Amerykańska psychoterapeutka rodzinna uznawana na całym świecie Virginia Satir uważała, że „Aby przeżyć, potrzebujemy czterech uścisków dziennie. Potrzebujemy ośmiu uścisków dziennie, żeby zachować zdrowie. Żeby się rozwijać, potrzebujemy dwunastu uścisków dziennie”. Do dzieła!
